News/Blog

News/Blog

  • luty

    18

    2019
Jak zatrudnić pracownika z Ukrainy – 3 sposoby

Jak zatrudnić pracownika z Ukrainy – 3 sposoby

Boom na pracowników z Ukrainy trwa. Jak wygląda w Polsce zatrudnianie pracowników z Ukrainy i jakie opcje ma pracodawca, który chce współpracować z osobami zza wschodniej granicy?

Sposób 1 – Ukrainiec zatrudniony bezpośrednio

W ramach rekrutacji prowadzonej w Polsce bądź na ukraińskich serwisach pracy, pracodawca znajduje pracownika o wymaganych kompetencjach i zawiera z nim umowę o pracę.

W ten sposób najłatwiej znaleźć pracowników umysłowych wysoko wykwalifikowanych. Tych, którzy przeglądają ogłoszenia o pracę w internecie, śledzą grupy tematyczne, do których można dotrzeć jeszcze wtedy, kiedy są u siebie, na Ukrainie. Bezpośrednio najczęściej zatrudnia się pracowników w branży IT oraz specjalistów technicznych. Z reguły znają oni języki obce (angielski) i dzięki temu bariera komunikacyjna może zostać złamana.

Bezpośrednio zatrudnienie znajdują też często studenci i osoby z Ukrainy, które w Polsce kończą studia. Nie jest tajemnicą, że sposób „na studenta” jest dla wielu Ukraińców sposobem na zbudowanie życia w Polsce, wrośnięcie w naszą kulturę i szybką naukę języka. Młodzi ludzie, będąc na miejscu i mając już podstawy języka, mogą bez większego problemu znaleźć pracę w sklepie, gastronomii czy pracę biurową.

Zatrudnienie pracowników z Ukrainy bezpośrednio nie jest jednak aż takie proste. Wiąże się z wieloma formalnościami, które musi spełnić pracodawca. Najpierw musi on uzyskać pozwolenie na pracę cudzoziemca, następnie przetłumaczyć umowę i ją podpisać, skopiować dokument pobytowy pracownika i dodatkowo, w ciągu 7 dni od daty rozpoczęcia pracy, zgłosić zatrudnienie cudzoziemca.

Uzyskanie pozwolenia na pracę cudzoziemca jest skomplikowane, bo … pracodawca powinien przede wszystkim postarać się zaspokoić swoją potrzebę kadrową pracownikiem już zarejestrowanym w Polsce. Dlatego, zanim Urząd Pracy wyda zgodę, przeprowadza tzw. test rynku pracy, czyli sprawdza, czy w rejestrach bezrobotnych nie ma osób o odpowiednich kwalifikacjach, które mogłyby podjąć pracę. I tu tak naprawdę zaczyna się problem i wydłużenie całej procedury, bo najczęściej takie osoby i owszem istnieją, ale pracy wcale podjąć nie chcą. Jednocześnie nie mogą odmówić wprost, zatem PUP organizuje rekrutację. Informacja z PUP o braku możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych w kraju powinna wyjść do pracodawcy w przeciągu 21 dni, ale często procedura ulega wydłużeniu.  To wszystko trwa, a w tym czasie pracodawca pozostaje bez pracownika.

W efekcie, zanim wybrany pracownik z Ukrainy pojawi się w firmie, mija miesiąc lub dłużej. Jeśli weźmiemy pod uwagę dodatkowo czas rekrutacji, to nierzadko okazuje się, że cała procedura pozyskania pracownika to kwartał. A jeśli później okaże się, że pracownik się nie sprawdził bądź nasza firma była dla niego jedynie trampoliną do nowego miejsca pracy?

Sposób 2 – Ukrainiec w leasingu

Opcja najprostsza – firma nawiązuje współpracę z agencją pracy, która specjalizuje się w leasingu pracowników z Ukrainy. Po zgłoszeniu zapotrzebowania agencji na pracownika o określonych kwalifikacjach to do agencji należy rozpoznanie rynku, znalezienie kandydatów, przeprowadzenie selekcji oraz przeprowadzenie wszelkich formalności związanych z zatrudnieniem pracownika. Następnie, agencja oddelegowuje pracownika do pracy na rzecz pracodawcy – użytkownika. Ten, opłaca jedynie fakturę bazującą na ilości godzin, jakie pracownik przepracował.

Z perspektywy firmy, takie rozwiązanie jest korzystne, bo pozwala na zatrudnienie pracownika z Ukrainy bez zbędnych formalności, szybko i sprawnie oraz bez ryzyka. Jeśli pracownik się nie sprawdzi – agencja w ramach usługi reklamacji znajdzie kolejnego. Firma nie musi też angażować własnych zasobów kadrowych – zarządzanie urlopami, dokumentacją, badaniami lekarskimi, leży po stronie agencji.

Leasing pracowników z Ukrainy to też pewność tego, że pozyskujemy do pracy osoby zmotywowane, chcące pracować, które poważnie myślą o swojej ścieżce zawodowej.

Sposób 3 – Ukrainiec na czarno

Szacuje się, że w Polsce jest około 1 mln pracowników z Ukrainy. Legalnie pracuje jednak zaledwie połowa. Co z resztą? Otóż są oni zatrudniani bez wymaganych zaświadczeń, umów, zgłoszeń. Innymi słowy, pracują nielegalnie.

Czy to dobry sposób? Na pewno najtańszy – nie trzeba podpisywać żadnych dokumentów, wykonywać badań, odprowadzać składek, podatków, ubezpieczeń. Pracodawcę nie obowiązuje żaden okres wypowiedzenia, nie ma wobec pracownika żadnych obowiązków. Tak naprawdę, przy takiej formie zatrudniania nawet wypłata wynagrodzenia, to w gruncie rzeczy dobra wola pracodawcy.

Wydawałoby się, że to opcja idealna, prawda? I tak by było, gdyby nie to, że jest to po prostu kradzież. I to zarówno w kontekście okradania Państwa, jak i własnego pracownika. Jeśli jednak argument moralny nie jest wystarczającym powodem do tego, by zrezygnować z zatrudnienia na czarno, to przyjrzyjmy się temu, jakie ryzyko ponosi pracodawca, który zdecyduje się na zatrudnienie emigranta bez pozwolenia na pracę:

• Od 01 stycznia 2018 r. kara za powierzenie cudzoziemcowi pracy nielegalnie wynosi od 1 – 30 tys. zł,
• Za brak umowy w formie pisemnej pracodawcy grozi od inspekcji pracy mandat karny w wysokości do 2 tys. zł,
• Ze strony ZUS, pracodawcy grozi grzywna w wysokości do 5 tys. zł
• Za niezgłoszenie wymaganych danych mających wpływ na wymiar składek na Fundusz Pracy, grozi kara grzywny 3-5 tys. zł.
• PIP zawiadamia też US o nielegalnych działaniach pracodawcy, a ten może wszcząć postępowanie karnoskarbowe. Tu grzywna za wykroczenie skarbowe może wynieść od 1/10 do 20 krotności minimalnego wynagrodzenia, a jeśli podatnik zostanie uznany za winnego przestępstwa skarbowego, grzywna może wynieść nawet 720 stawek dziennych bądź 3 lata pozbawienia wolności.

Tani sposób na pracownika może zatem okazać się najbardziej kosztowną decyzją rekrutacyjną w historii firmy. Raczej nie warto.

Podsumowując, z wszystkich metod na zatrudnianie pracowników z Ukrainy, zdecydowanie możemy polecić leasing pracowniczy (zwłaszcza z takim partnerem jak my), a jeśli zapotrzebowanie na pracownika nie jest sprawą palącą, również opcję zatrudnienia bezpośredniego. W takiej sytuacji również warto skorzystać z pomocy agencji doradztwa personalnego, która specjalizuje się – tak jak nasza firma – w rekrutacji pracowników z Ukrainy i która może wesprzeć firmę w rekrutacji odpowiedniego personelu.