News/Blog

News/Blog

  • grudzień

    27

    2018
Polsce pozostało tylko 12 miesięcy aby zatrzymać pracowników z Ukrainy

Polsce pozostało tylko 12 miesięcy aby zatrzymać pracowników z Ukrainy

W 2019 roku pracodawcy będą bardziej skłonni do podwyżek niż do zwiększania zatrudnienia, w szczególności, że coraz trudniej będzie o nowych pracowników. Niemcy na pracowników z Ukrainy otworzą się dopiero w 2020 roku.

Początek 2019 roku to najmniejsze w historii bezrobocie i wysokie tempo wzrostu płac, które w listopadzie były o 7,7% wyższe niż w ubiegłym roku. Przeprowadzone w grudniu przez CBOS badanie potwierdza, że Polacy czują się w mniejszym stopniu zagrożeni bezrobociem. Z utratą pracy liczyło się w grudniu 18% badanych. W listopadzie 2017 roku było to 23%.

W 2019 roku nasilić mogą się problemy z dostępnością pracowników. Wpływ na to ma zarówno niż demograficzny, jak i obniżenie wieku emerytalnego oraz wspominane powyżej rekordowo niskie bezrobocie.

Ratunkiem dla polskich pracodawców mogą być cudzoziemcy, głównie Ukraińcy. Co więcej, zapowiadane na przyszły rok szersze otwarcie niemieckiego rynku dla pracowników spoza Unii Europejskiej, w tym Ukrainy, przesunęło się w czasie. Nowe regulacje ułatwiające im pracę w Niemczech wejdą w życie dopiero 2020 roku i będą one bardziej restrykcyjne niż zapowiadano.

Warto również zdawać sobie sprawę z faktu, iż o Ukraińców zabiegają także Słowacy, Węgrzy oraz Czesi, którzy w 2019 roku planują ściągać ich na większą skalę niż dotychczas. W związku z tym, priorytetem na ten rok dla Polski powinna być liberalizacji polityki migracyjnej oraz zatrzymanie tych migrantów, którzy pracują i płacą podatki w naszym kraju w ramach pobytów krótkoterminowych.